Ruciane Nida - ogólnie:

Ruciane-Nida to prawdziwy skarb Pojezierza Mazurskiego ukryty w Puszczy Piskiej. Okoliczne jeziora, otoczone gęstym borem, sprawiają wrażenie tajemniczych i niedostępnych. Najpiękniej wyglądają od środka, z perspektywy pokładu łódki. Ruciane-Nida leży między Piszem a Szczytnem...

Teoria i historia

Miasteczko Ruciane-Nida, co widać po jego nazwie, zostało utworzone z dwóch osad – Rucianego i Nidy. Historia obu z nich jest stosunkowo niedługa – powstały w XVII wieku. Ruciane, dawniej zwane Rudczanami, początkowo było małą wioseczką powstałą przy leśniczówce. Pod koniec wieku XIX rozwinął się tutaj jednak przemysł drzewny, powstały tartaki i smolarnie, w okolicy zaś zaczął rozwijać się szlak wodny. W pobliskiej Guziance otwarto też przystań. Wkrótce okolice Rucianego i Guzianki stały się ulubionym miejscem letniskowym mieszkańców Prus Wschodnich.

Historia Nidy wydaje się przy tym skromniutka. Od początku XVII wieku była małą wioską rybacką i taką pozostała aż do czasów po II wojnie światowej. Pierwszy „przełom” w jej dziejach nastąpił w roku 1950, kiedy otwarto tu Zakład Płyt Pilśniowych i Wiórowych, wówczas jeden z najnowocześniejszych w Europie. W latach 60. Ruciane i Nida, a także kilka mniejszych pobliskich osad zostały połączone w jedno miasto – Ruciane-Nida.

Największą atrakcją miasta dzisiaj są oczywiście cztery jeziora, wśród których jest ono położone. Przy centrum miasta znajdują się niewielkie, kameralne jeziora Guzianka Mała i Guzianka Wielka. Od północy sąsiaduje z Rucianem-Nidą wąskie, ale bardzo długie jezioro Bełdany; od południa podobne w formie, kręte jezioro Nidzkie. Wszystkie, za sprawą położenia w środku Puszczy Piskiej, są niezwykle malownicze i zaciszne.

Kilkanaście kilometrów od centrum miasteczka znajduje się największe jezioro w Polsce – Śniardwy. To sprawia, że Ruciane-Nida często staje się bazą wypadową dla żeglujących po największym polskim akwenie.

Ruciane-Nida dzisiaj – oczami turystów:

Ruciane-Nida wydaje się miejscem niepozornym. Jest niewielkie, schowane w puszczy, zazwyczaj jest tu cicho i spokojnie. Ale gdy się spojrzy na mapę.... To idealna baza wypadowa dla tych, którzy chcieliby popływać łódką po Mazurach. Po zakątkach najbardziej znanych, jak największe jezioro w Polsce – Śniardwy (znajduje się 15 km od centrum miasteczka, można się tam łatwo dostać – rzecz jasna łódką ;) bądź rowerem przez Puszczę Piską), ale też po takich, gdzie mało kto zagląda, a też są super. Baza noclegowa jest bardzo rozbudowana, większość domków i pensjonatów znajduje się tuż nad jeziorami – widoki z okien pokojów są boskie :)

Trasa żeglarska wiodąca przez jezioro Nidzkie i Bełdany to według wielu jedna z najpiękniejszych na całym pojezierzu – wiedzie przez środek puszczy, wąską tonią obu jezior. Jest co podziwiać! Łódkę można oczywiście wypożyczyć w centrum miasteczka. Jeszcze lepiej wybrać się w tę trasę kajakiem – można zobaczyć więcej i dotrzeć w trudniej dostępne zakamarki.

Warto odwiedzić Ruciane-Nidę także zimą – staje się wtedy jednym z niewielu ośrodków sportów zimowych na Mazurach. Można tu wypożyczyć narty biegowe i wybrać się na szybką (jeśli nasze mięśnie nie wymiękną) wędrówkę trasami wyznaczonymi w Puszczy Piskiej. Jeziora zimą też wyglądają świetnie – jak z bajki o Królowej Śniegu albo jak Narnia :) Jeśli jesteśmy prawdziwymi twardzielami, możemy też spróbować innej aktywności – zimowego spływu kajakowego płynącą przez miasto rzeką Nidką. Widoki są naprawdę nieziemskie i nie do zobaczenia nigdzie indziej, trasa strasznie trudna, ale jeśli jesteśmy w dobrej kondycji, warto podjąć ten wysiłek!

Zapaleni imprezowicze nie mają tu czego szukać – nie znajdą w Rucianem-Nidzie głośnych klubów i dyskotek. Tu baluje się inaczej – przy ognisku, z piwkiem, kiełbaską, wraz z przyjaciółmi śpiewając piosenki z akompaniamentem gitary albo harmonijki ustnej... Żeglarskie rodziny z dzieciakami mówią wprost, że to miasteczko to dla nich prawdziwy raj – ciche, spokojne, raczej na uboczu, nie tak tłoczne jak Mikołajki czy Giżycko.

Często przyjeżdżają tutaj także wielbiciele poezji Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, wybitnego humorysty. Dlaczego? Około 6 km od centrum Rucianego-Nidy, nad brzegiem jeziora Nidzkiego, znajduje się leśniczówka Pranie, w której poeta zwykł spędzać każdą wolną chwilę. Dzisiaj mieści się tam muzeum jego twórczości, a w każdy letni weekend odbywają się wieczorki z poezją i muzyką poważną. Warto wpaść, jeśli kręcą nas takie klimaty ;)

Stali bywalcy na pytanie, co urzekło ich w Rucianem-Nidzie, odpowiadają zgodnie – trudny do opisania, niesamowity klimat tego miejsca. Bliskość Puszczy Piskiej i jednych z najpiękniejszych mazurskich jezior, cisza, spokój i możliwość ucieczki od codziennego zgiełku... Nie da się oddać tego słowami, trzeba tu przyjechać i samemu spróbować rozwikłać tajemnicę Rucianego-Nidy...

czytaj więcej - kolejne ciekawostki na temat: RucianeNida

www.rucianenida.com 2024